Podbudowany kolektyw jedzie do Pruszkowa

ZNICZ II PRUSZKÓW - BROŃ RADOM
Sobota godz. 18.30
W wielkanocną sobotę nasi piłkarze wyjeżdżają na mecz z rezerwami pierwszoligowego Znicza Pruszków. - Jesteśmy drużyną i bez względu na jakieś braki kadrowe, tworzymy kolektyw i mamy cel do osiągnięcia - mówi trener Broni, Dariusz Różański.
"GOLA BRONIARZE...."

Dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki – to wiosenny bilans naszej drużyny. Przewaga nad Victorią Sulejówek w nieprawdopodobny sposób została roztrwoniona. Jednak sezon jeszcze się nie skończył, a nasz zespół nagle nie zapomniał jak gra się w piłkę. Trochę brakuje szczęścia i skuteczności, doszły, kontuzje, kartki, ale na mecz do Pruszkowa zespół jedzie mocno zmotywowany i zmobilizowany.

– Sporo rozmawialiśmy ze sobą, między innymi na temat aktualnej formy i dotychczasowych meczów. Wiem, że nadal jesteśmy mocnym zespołem i wierzę, że będzie lepiej – dodaje trener Różański.

W sobotę Broń będzie musiała sobie poradzić z poważnie wzmocnionym Zniczem. O godz. 16 w Pruszkowie w meczu I ligi, Znicz zagra z Wisłą Puławy. Zawodnicy rezerwowi, którzy nie wystąpią w tym meczu, zagrają najprawdopodobniej o godz. 18.30 w meczu z Bronią. Broń często z takimi drużynami gra lepiej, bo nie trzeba przez 90 minut zmuszać przeciwnika do rozpaczliwej obrony. Cieszy na pewno fakt, że w tym sezonie Broń na wyjeździe gra lepiej i nie przegrała jeszcze meczu na obcym boisku.
Pewnym zmartwieniem może być fakt, że mecz odbęzie się na sąsiednim, bocznym boisku ze sztuczną murawą. Jest to twarda  i to dość wysłużona nawierzchnia.

W naszym zespole tak jak pisaliśmy, sytuacja kadrowa powoli się poprawia. Nie zagra jedynie Arkadiusz Oziewicz. Są drobne urazy u niektórych graczy, ale w jaki skład wystąpi, tego dowiemy się zapewne przed samym meczem.

Od godz. 18 w sobotni wieczór będziemy na żywo relacjonować to co dzieje się na murawie

PODOBNE WPISY