Podsumowanie 11 kolejki

Bolesna porażka, ale postawa nie przyniosła wstydu. Pogoń nowym liderem. Pierwsza porażka Kutna. Jak strzelając pięć goli zdobyć 14 punktów.  Tylko Radomiak bez porażki. Czerwono w Radomiu.  Pierwsza wygrana Sokoła. Przerwana passa Włókniarza. Skuteczna Legionovia.
 
 
 
                Już dużo napisano o wyjazdowej wysokiej porażce Broni w Siedlcach. Wydarzyło się chyba wszystko, co najgorsze: wysoka przegrana, kontrowersyjny karny w dobrym momencie gry naszego zespołu ( dwie minuty wcześniej Łukasz Jamróz mógł wyrównać), kartki Kozubka eliminujące go z najbliższego meczu i kontuzja Adriana Dziubińskiego, po której jesienią już chyba nie wróci na boisko. Do tego trener wyrzucony na trybuny.  Jednak  postawa i gra naszych piłkarzy naprawdę nie przyniosła wstydu. Małe boisko w Siedlcach nie pozwalało rozwinąć skrzydeł, ale momentami- szczególnie między 20 a 40 minutą nasi piłkarze grali bardzo dobrze.
                Pogoń została nowym liderem- zasłużenie. To była najlepsza drużyna, z jaką przyszło grać Broni w tym sezonie. I tym bardziej szkoda, że wydarzenia koncówki pierwszej połowy tak bardzo popsuły widowisko.
                MKS Kutno po raz ostatni przegrał 29 maja z GLKS Nadarzyn i po jedenastu meczach bez porażki, przyszło mu zejść z boiska pokonanym. KP Piaseczno jest bardzo skuteczne u siebie, choć wyniki dają wiele do zastanowienia nad taktyką. Piaseczcanie cztery razy wygrali po 1:0, do tego dwa remisy- 1:1 i 0:0, w sumie w sześciu meczach- pięć strzelonych goli i…14 punktów.
                Mazur Karczew „odbił sobie” za wysoką porażkę w Kozienicach, pewnie pokonując 4:2 UKS SMS Łódź. Dwa gole zdobył Kosim, ale to był przede wszystkim mecz Marcina Góreckiego, który zdobył gola i zaliczył trzy asysty.  UKS SMS nie wygrał jeszcze meczu na wyjeździe.
                Powody do zadowolenia mogą mieć kibice Radomiaka. Ich drużyna jest jedyną niepokonaną w lidze, a obrona najskuteczniejszą- do tej pory Radomiak stracił tylko trzy gole, w tym dwa po strzałach samobójczych. W niedzielę „ zieloni” zremisowali 0:0 z Pilicą Przedbórz, a mecz będzie chyba najbardziej zapamiętany z dwóch czerwonych kartek dla zawodników obu drużyn, pokazanych przez siedleckiego sędziego.
                Pierwszą wyjazdową wygraną zaliczył Sokół Aleksandrów. Jego łupem padła Warta, która po lekkim odbiciu, znów zaczyna przegrywać. Sokół wygrał 2:0
                Swoją szansę wykorzystał Włókniarz. Po trzech kolejnych porażkach pojechał do Ursusa pod opieką trenera Wilkowieckiego, który przejął drużynę w tym tygodniu i wygrał 1:0. Dla Ursusa była to siódma kolejna porażka.
                Nasz najbliższy rywal, Narew Ostrołęka nie przegrał już szóstego meczu z rzędu, tym razem pokonując 2:1 Ceramikę Opoczno. Mecz miał emocjonującą końcówkę z szansami gości na wyrównanie. Dla Ceramiki była to trzecia z rzędu porażka. Narew ma punkt mniej niż Broń i sobotni mecz tych drużyn zapowiada się bardzo emocjonująco. Szkoda, że zagramy w osłabieniu, choć – w meczu z Ceramiką, „Narawianie” otrzymali cztery żółte kartki. Nie mamy informacji, czy wyeliminują któregoś z zawodników z gry.
                Legionovia nadal skuteczna w meczach z drużynami z dołu tabeli. Tym razem pokonała 1:0 Concordię, strzelając gola z karnego w 23 minucie meczu.
 

PODOBNE WPISY