Podsumowanie 14 kolejki

Drużyna Broni po raz kolejny pokazała charakter, tylko coś musi się zmienić w …szatni. Czarnecki w Garwolinie, Czarnecki w.. Pionkach. Victoria była bliska stracenia punktów.  Wiele emocji było tez w meczu Proch – Mszczonowianka.  Pilica w końcówce uratowała zwycięstwo i znalazła się nad kreską.  Zapraszamy na podsumowanie 14 kolejki.

               Po środowej wpadce w Pionkach obawialiśmy się meczu z Wilgą, która jest groźna na swoim terenie. Drużyna Broni pokazała charakter- po raz kolejny w tym sezonie. To inna drużyna niż roku temu, gdy stracone gole i przeciwności boiskowe podcinały nogi. Teraz- podobnie jak w meczu z Mszczonowianką, ani stracone gole ani czerwone kartki nie przeszkodziły w dalszej walce i odniesieniu zwycięstwa. Swojego pierwszego ojcowskiego gola zdobył Kamil Czarnecki. Co ciekawie- niemal w tym samym momencie, gdy Kamil zdobywał gola z karnego, w Pionkach bramkę dla Mszczonowianki strzelił Mateusz..Czarnecki.  Piłkarzom Broni należą się brawa za zwycięstwa, ale chyba jest coś do zrobienia w…szatni. Drugi raz z rzędu tracimy gola tuż po przerwie i chyba potrzeba więcej koncentracji podczas przerwy meczu. Martwi kontuzja Arkadiusza Oziewicza – wprawdzie godnie zastąpił go dzisiaj  junior Przemysław Sobolewski, który wywalczył karnego, ale bez Oziewicza i Nowosielskiego będzie ciężko w najważniejszym meczu rundy. Trener Sergiusz Wiechowski nie wygrał z Bronią już z czwartym klubem, który prowadzi. Ta sztuka nie udała mu się ani jako szkoleniowcowi GKP Targówek, ani jako trenerowi Huraganu Wołomin, Mazura Karczew,  ani tym razem z Wilgą.

               Victoria zapewniła sobie zwycięstwo pięć minut przed końcem meczu z Mazurem Karczew, gdy jedynego gola meczu zdobył Wojciech Wocial. W sobotę najważniejszym i najtrudniejszym zadaniem dla naszych defensorów będzie upilnowanie najskuteczniejszego strzelca ligi.

               Wygrała także trzecia w tabeli Mszczonowianka, choć Proch Pionki po raz kolejny pokazał, że jest bardzo trudnym rywalem na własnym boisku. W niedzielnym meczu Proch prowadził 2:1, w 70 minucie było 3:3, ale chyba doświadczenie i kondycja przesądziło o zwycięstwie Mszczonowianki 5:3.

               Na czwarte miejsce w tabeli awansowała Sparta Jazgarzew, która pokonała 5:1 na wyjeździe Grom Warszawa. Dla zespołu Gromu była to najwyższa porażka na własnym boisku.  Awansowała także Błonianka Błonie, która pokonała 1:0 Energię Kozienice. Dla Błonianki był to ósmy kolejny mecz bez porażki, dla Energii – szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa i lider po pierwszych kolejkach jest już na szóstym miejscu z 15 punktami straty do Broni.  

               W derbowym meczu Szydłowianki i LKS Promna padł remis 1:1. W innym radomskim pojedynku nie miał problemów Oskar Przysucha, który wygrał 3:0 w Wierzbicy z Orłem. W meczu Piaseczna z rezerwami Znicza nie padły bramki, co oznacza, że młodzi pruszkowianie nie przegrali piątego kolejnego meczu, a drużyna z Piaseczna po raz szósty z rzędu nie mogła cieszyć się zwycięstwem.

               Spotkanie KS Raszyn z Pilicą Białobrzegi przypominał nieco mecz Wilgi z Bronią. Pilica prowadziła w Raszynie 2:0, by stracić  dwa gole. Bramka w końcówce meczu dała zwycięstwo 3:2 drużynie Artura Kupca, pozwalając Pilicy na wybicie się ponad spadkową kreskę.