Podsumowanie 36 kolejki

„Jesteśmy dumni” – mogli nucić sympatycy Broni na trybunach stadionu w Sulejówku, słysząc komplementy pod adresem naszej drużyny. Niestety, w piłce nie ma punktów za styl, przywozimy tylko jeden. Wykorzystał to Ursus. Czeka nas fascynujący finisz ligi. Zespoły walczące o utrzymanie zdarły łupy ze zdegradowanych, do których dziś dołączyli GKS Bełchatów i Żyrardowianka. Powoli rozpoczyna się runda letnia rozgrywek.
        Z dumą można było słuchać dzisiaj komplementów pod adresem naszej drużyny i stylu jej gry, których autorami byli piłkarze ekstraklasy i byli piłkarze – w tym reprezentanci Polski. Broń podała dzisiaj swoje danie firmowe – goniła wynik po dwubramkowej stracie. Do zwycięstwa zabrakło niewiele, trzy razy piłka kotłowała się w polu bramkowym gospodarzy, zabrakło centymetrów do wepchnięcia jej za linię bramkową. W części meczu, gdy graliśmy w przewadze liczebnej , wyszło doświadczenie Marczaka i Nowosielskiego, dzięki którym mieliśmy dużą przewagę, niestety – zabrakło szczęścia. Mieliśmy je za to pod własną bramką – gdyby w doliczonym zawodnik Legii czysto przyjął na głowę piłkę na piątym metrze od bramki, nie wywieźlibyśmy nawet punktu. Swoje zrobił też Norbert Wnukowski, który był tam, gdzie miał być. Przypuszczamy, że po tym meczu kilka nazwisk młodych piłkarzy Broni zostało zapisanych w notatnikach licznych trenerów i menadżerów obecnych na tym meczu.
        Remis Legii i Broni wykorzystał oczywiście Ursus, który pewnie wygrał 2:0 z rezerwami GKS Bełchatów, pieczętując jednocześnie ich spadek z ligi. Piłka znów po stronie Ursusa, który nie przegrał wiosną i znów ma dwa punkty przewagi nad Bronią. Będzie grał jeszcze z Omegą i Zawiszą.
        Dopóki piłka w grze – w sobotę na stadionie przy Narutowicza powinien stawić się każdy, kto ma Broń w sercu i z całych sił wspierać swoją drużynę w meczu z Mechanikiem, który mimo degradacji wcale nie musi być łatwym rywalem.
       Także Warta zmniejszyła stratę do Legii i Broni. Pokonując 2:0 Żyrardowiankę zmniejszyła dystans i nadal ma teoretyczne szanse na przegonienie naszej drużyny, a nawet wygranie całej ligi. Dzisiaj niemal na pewno zapewniła sobie minimum czwarte miejsce w lidze. Po tym meczu Żyrardowianka została zdegradowana. Los w tym bardzo trudnym sezonie nie jest łaskawy dla beniaminków i drużyn dołączonych przez związki – spadło już trzech beniaminków i jedne rezerwy, kolejne ( Widzew) czekają w kolejce.
         Meczem z Legią zakończyliśmy bezpośrednie pojedynki z drużynami, które zajmą miejsca 1-4 i bilans jest bardzo niekorzystny: dwa remisy i cztery porażki. Jesteśmy na drugim miejscu dzięki równiejszej grze z innymi rywalami.
       Punkt w meczu z Omegą ( remis 1:1) zapewnił utrzymanie drużynie MKS Kutno. Jednocześnie ten klub rozpoczął rozgrywki rundy letniej rozgrywek. To od kilku lat nieodzowna część rozgrywek, które toczone są w biurach związków przyznających ligowe licencje i księgowości klubów. Właśnie strona MKS Kutno – miejscy.pl poinformowała o ogromnych długach tego klubu, które mogą spowodować, że wycofa się z rozgrywek i zacznie nowy sezon w klasie B. To może nie być ostatnia tego typu wiadomość dotycząca składu ligi w nowym sezonie.
       Bliska utrzymania jest Pilica Białobrzegi, która bezbramkowo zremisowała z Targówkiem. Także bez bramek zakończył się mecz Start Otwock – Lechia Tomaszów Maz. i obie drużyny musza jeszcze walczyć o utrzymanie. Wieluń, Pogoń Grodzisk i Sokół Aleksandrów zdobyły bardzo ważne punkty w walce o utrzymanie. Wieluń wygrał 2:0 z Mazurem, Pogoń 1:0 z Zawiszą, Sokół także 1:0 w Wołominie. Zawisza znów stracił gola w doliczonym czasie meczu.
       Spotkanie Mechanik Radomsko – Widzew II Łódź został odwołane ze względu na zalanie deszczem płyty boiska. To stanowi problem organizacyjny – ten mecz powinien odbyć się jeszcze przed rozegraniem przedostatniej kolejki – czyli praktycznie – w czwartek.

PODOBNE WPISY