Nasz zespół we wtorek przegrał ze Świtem na wyjeździe aż 0:7, ale tak jak już pisaliśmy na boisku zameldowało się dziewięciu juniorów. W piątek w wyjściowej jedenastce raczej nie będzie żadnego piłkarza z wtorkowego meczu.Niemniej porażka 0:7 chluby nie przynosi, a warto przypomnieć, że Swit miał ochotę na rewanż za porażkę 0:8 sprzed roku. Z kolei jesienią na boisku w Nowym Dworze, po dość wyrównanej walce Broń przegrała 0:1.
ZOBACZ JESIENNE SPOTKANIE W BROŃ TV TUTAJ
– Piątkowy mecz będzie zupełnie inny niż ten pucharowy. Inny będzie też skład zespołu z Radomiu – zauważa Przemysław Cecherz, trener Switu, w wywiedzie dla oficjalnej strony klubowej.
– Nie licząc Piotrka Dobosza, mam do dyspozycji wszystkich zawodników i zagramy w możliwie najmocniejszym składzie. Nie brakuje nam motywacji i chcemy wygrać – zapowiada trener Dariusz Różański.
Liczymy, że nasz zespół podejdzie bardzo ambicjonalnie do tego spotkania. Jest jeszcze o co grać…o honor, o klub, o premie i polepszenie wizerunku klubu.
OD GODZINY 17.45 W PIĄTKOWY WIECZÓR NA NASZEJ STRONIE RELACJONOWAĆ BĘDZIEMY NA ŻYWO TO CO DZIAĆ SIĘ BĘDZIE NA MURAWIE