Remis u lidera

SOKÓŁ ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI - BROŃ RADOM 1:1
Bramki: Michał Miller 16 - Wojciech Kupiec 78

W sobotę nasza Broń zremisowała z liderem na wyjeździe, z SOKOŁEM Aleksandrów Łódzki. Piłkarze Broni po tym spotkaniu mogli mieć sporo powodów do zadowolenia. Zremisowali na boisku lidera, w Aleksandrowie Łódzkim. Taki wynik chyba każdy przed meczem wziąłby w ciemno, a w drugiej połowie to Broń była zespołem lepszym, miała więcej sytuacji podbramkowych i mogła wywieźć nawet komplet punktów.

FOTOGALERIA TUTAJ
Więcej w rozwinięciu
ZAPIS RELACJI LIVE TUTAJ

Do 15 minuty to nasz zespół był częściej przy piłce. Grał odważnie na połowie przeciwnika, a gracze Sokoła byli mocno zaskoczeni. W 16 minucie po akcji prawą stroną, Paweł Kaczmarek dośrodkował płasko w pole bramkowe Broni i Michał Miller ładnym strzałem z pierwszej piłki trafił do naszej bramki.
Stracony gol źle podziałał na nasz zespół. Sokół się rozpędzał, przeważał i w dwóch sytuacjach bardzo odważnie Kuba Kosiorek zatrzymał przeciwnika.
W 42 minucie po dośrodkowaniu, strzałem głową blisko szczęscia był Patryk Czarnota.
Druga połowa to bardzo dobra i mądra gra Broni. Nasz zespół grał skoncentrowany w obronie, nie pozwalał przeciwnikowi na nic i jednocześnie szukał szans na zdobycie wyrównującej bramki.
W 66 minucie poprzeczka uratowała gospdoarzy przed stratą bramki. Gol wisiał w powietrzu i w 78 minucie Wojciech Kupiec zamykał dośrodkowanie po rzucie rożnym i rozpaczliwym wslizgiem wepchnął piłkę do siatki.
Sokół stracił gola, próbował odrabiać straty, ale Broń mądrze nie pozwoliła rywalowi na stworzenie zagrożenia.
Z kontuzjami ten mecz zakończyli Maksim Kventsar, Adam Imiela i Kamil Czarnecki. Najgorzej sytuacja wygląda tego pierwszego, który raczej z powodu urazu stawu skokowego nie zagra w meczu z Ruchem.

PODOBNE WPISY