* W mojej ocenie zagrałeś bardzo dobrze. A ty jak siebie podsumujesz?
Damian Czarnecki: – Wydaje mi się, że fizycznie z mojej strony słabo to wyglądało. Jestem trochę zmęczony, bo przez dwa tygodnie byłem na testach w Bałtyku Gdynia i miałem tam serię ciężkich treningów. Poza tym muszę się jeszcze poznać z chłopakami, lepiej zrozumieć na boisku. Ale to wszystko jest do nadrobienia.

* Byłeś w Bałtyku i czemu nie zostałeś?
– Straciłem tylko dwa tygodnie. Już powtarzano, że zostaję i będę grał, a na koniec dowiedziałem się, że na pozyskanie mnie nie ma pieniędzy.
* A nie lepiej byłoby ci został w Młodej Ekstraklasie?
– Mam 20 lat uznałem, że najwyższy czas rozpocząć karierę w seniorskiej piłce. Młoda Ekstraklasa poziomem jest zbliżona do trzeciej ligi. Jednak w seniorskiej piłce jest więcej walki fi-zycznej, dużo boiskowego cwaniactwa. Muszę nabrać doświadczenia.
* Jesteś po jednym sparingu Broni. Jakbyś ocenił ten zespół?
– Bardzo ciekawa mieszanka rutyny z młodością. Jest kilku doświadczonych graczy, ale są też gracze mniej więcej w moim wieku, którzy sporo już potrafię. Naprawdę pasuje mi tutejsza atmosfera i klimat i chciałbym tutaj zostać.
* Czyli można się spodziewać, że zagrasz w środowym meczu z KSZO Ostrowiec?
– Wszystko wskazuje, że tak. Raczej nie powinno być żad-nych problemów podczas rozmowy z władzami klubu. Jeśli tylko będę potrzebny drużynie.

PS . Dziś popołudniu Damian Czarnecki doszedł do porozumienia z zarządem Broni i zostanie w naszym klubie.