Paweł Ankurowski i Mikołaj Skrónicki wypadli ze składu Broni. Ich urazy nie są bardzo poważne, ale raczej nie pojawią się na boisku w Kleszczowie.
Wydaje się, że siły na murawie mogą być wyrównane, bo w szeregach Omegi dwóch obrońców musi pauzować za kartki. Formacje defensywne będą zestawione eksperymentalnie, choć wszystkiego dowiemy się przed samym meczem.
W czterech dotychczasowych występach nasz zespół tylko dwukrotnie zremisował w Kleszczowie, a dwa razy zszedł z boiska pokonany. W pojedynkach z Omegą znacznie lepiej Broni szło na własnym obiekcie. W ostatnim meczu Broń w dobrym stylu wygrała 2:0 z kleszczowskim zespołem.
W sobotnim meczu każdy wynik jest możliwy. Broń świetnie zaczęła sezon i zostałą zatrzymana w środę przez rezerwy Widzewa. Czas podnieść głowę do góry i jechać po wygraną. Stać Was na to Panowie!
RELACJA NA ŻYWO Z KLESZCZOWA, NA NASZYM PORTALU OD GODZ. 14.30 ZAPRASZAMY