Trudno będzie o klasyczną, obiektywną recenzję książki ze względu na znajomość z autorem, z którym wielokrotnie wspólnie oglądamy mecze Broni i przygotowujemy z nich medialne relacje. Trudno także ze względu na temat – emocjonalnie bardzo mi bliski.
To jest książka z gatunku tych, które gdy wpadają w ręce, odkłada się wszystkie zajęcia na bok, by zająć się jej lekturą. I tak było w tym przypadku- całe popołudnie i tak chyba pobieżnej lektury, ale i tak niosącej wiele wrażeń.
Obserwowałem proces jej powstawania, gdzie autor niemal z niczego musiał odtwarzać pierwsze lata istnienia klubu. Ponieważ nie zachowały się żadne klubowe dokumenty z pierwszych lat istnienia Broni, trzeba było wykonać tytaniczną, mrówczą w archiwach, by dotrzeć początków Broni Radom. Odtworzenie także późniejszej historii wymagało poszukiwania materiałów, przeprowadzania wywiadów z osobami pamiętającymi ważne wydarzenia z historii. Udało się odtworzyć niemal wszystkie wyniki meczów piłkarskich Broni w całej 90- letniej historii klubu. Oprócz wyników, strzelców bramek, tam gdzie zachowały się informacje o nich, można przeczytać ciekawostki z ich przebiegu, szczególnie z pojedynków derbowych a także podsumowania poszczególnych sezonów. Zestawienie prawie dziewięćdziesięciu sezonów piłkarskich, dotarcie do wszystkich wyników to efekt naprawdę dużej pracy autora, a dla czytelnika wielka frajda czytania. Osobną część stanowią krótkie historie innych sekcji RKS Broń, w tym tak zapomnianych jak siatkarska czy …szachowa.
Jak wspomniałem wcześniej, trudno mi o obiektywizm i chłodne oko w recenzowaniu tej książki. Napiszę bardzo subiektywnie – to jest książka, która powinna być lekturą obowiązkową dla każdego kibica, byłego i obecnego zawodnika, działacza, szkoleniowca Broni. Czytając ją, odnalazłem własne wspomnienia – pierwszy mecz Broni na którym byłem jeszcze jako dziecko (pierwsze drugoligowe derby w 1979 roku), inne mecze- zarówno te sprzed 30 lat, jak i z najnowszej historii klubu, a za każdą z zamieszczonych w książce statystyk kryją się właśnie osobiste wspomnienia z przeżywanych emocji, wydarzeń na trybunach itp. Podczas lektury odnalazłem nazwiska członków mojej rodziny, szkolnych kolegów, którzy byli zawodnikami Broni, a także …moich rywali, gdy jako zawodnik innego klubu stawałem naprzeciw Broniarzy przy tenisowym stole. Jestem pewien, że każda osoba związana z Bronią będzie miała przyjemność podczas lektury doświadczyć podobnych emocji do moich .
Jest to książka, którą powinien przeczytać każdy młody zawodnik Broni i ich rodzice, np. po to by poznać w jak odmiennych od dzisiejszych warunkach raptem 20 lat temu trenowali piłkarze Broni, którzy dzisiaj są trenerami młodych Broniarzy. Przede wszystkim jednak warto przeczytać i mieć tę wyjątkową książkę, by każdy młody piłkarz miał świadomość bogatej przeszłości klubu w którym trenuje, ale także wiedział, że nawet jeśli trenuje w najmłodszej grupie- sam tworzy historię klubu gdy zakłada koszulkę z trzema flagami.
Wreszcie jest to pozycja, którą powinni zainteresować się nie związani z naszym klubem kibice sportowi, a także Radomianie zainteresowani historią swojego miasta. Przecież Broń to niegdyś największy w Radomiu klub sportowy, posiadający najwięcej sekcji. Przede wszystkim jednak jest to historia klubu od zawsze związanego z Plantami- najładniejszym osiedlem w mieście, z Fabryką Broni, przez którą przewinęły się całe pokolenia Radomian, w wreszcie – przez 90 lat była nieodłączną częścią najnowszej historii naszego miasta. I jestem pewien, że tę chlubną historię Broń będzie tworzyła dalej.
BCN
PS. Wkrótce będziemy informować o możliwościach nabycia tego wyjątkowego opracowania historii naszego klubu.