Transferowe ruchy w Broni

Jeszcze tylko dwie zagadki transferowe pozostały w naszym klubie. Drużyna w porównaniu do ubiegłego sezonu została nieco przebudowana. Czy zmiany wyjdą na lepsze, to oczywiście okaże się już w trakcie ligowej rywalizacji. Przedstawiamy najbardziej aktualne zmiany kadrowe w Broni.

UBYLI
Krzysztof Banaszkiewicz
okazał się pierwszym piłkarzem, który zdecydował się opuścić Broń. Jesienią zagra w Zwoleniance Zwoleń. Podobnie jak 33 – letni Paweł Lewandowski. Jesienią nie zagrają także Michał Kocon i Marcin Trojanowski. Ten pierwszy wybrał ofertę Orła Wierzbica. Drugi będzie podporą A-klasowego Zamłynia Radom. Być może do klubu prowadzonego przez Zygmunta Plutę trafi również na wypożyczenie młody bramkarz naszego zespołu, Wojciech Molęda.
Emil Jędrzejewski podjął studia w stolicy i niewykluczone, że zdecyduje się na grę w jednym z podwarszawskich klubów. Nigdzie z kolei nie trenują Michał Kociński i Hubert Siara (ostatnio wypożyczony do Wulkana). Na razie obaj zajęli się pracą zarobkową.
Ponadto Broń po okresie wypożyczenia zrezygnowała z Patryka Wajszczuka i wrócił on do Szydłowianki Szydłowiec.
Po okresie wypożyczenia do Szydłowianki, powinien wrócić do Broni Piotr Różański, ale zrezygnowano z niego i zawodnik znalazł sobie miejsce w wierzbickim Orle.
To tyle jeśli chodzi o ubytki w naszym zespole. Na pewno w Broni pozostanie na najbliższy sezon Andrzej Drachal. Miał on propozycję gry w drugiej lidze greckiej, ale z różnych przyczyn transfer nie doszedł do skutku.


KONTUZJOWANI
Nie wiadomo jak będzie wyglądała przyszłość dwóch zawodników, którzy wiosną leczyli poważne kontuzje. Robert Rogala co prawda normalnie trenuje już z zespołem, ale na razie w meczach sparingowych nie gra, bo w jego przypadku istnieje spore ryzyko odnowienia się kontuzji i nie jest on jeszcze w 100 procentach gotowy do rozgrywek.
Kuruje się po operacji kolana Michał Doliński. Z tego zawodnika Broń powinna mieć wiele pożytku, ale raczej nie tej jesieni.


DWIE ZAGADKI
Z Bronią trenuje dwóch młodych i bardzo perspektywicznych zawodników, których przyszłość rozstrzygnie się w najbliższych dniach. Trener Artur Kupiec chętnie widziałby w składzie 18-letniego obrońcę Centrum Radom, Cezarego Zielińskiego. Wysoki defensor dobrze prezentował się w sparingach, a jego przyszłość zależy już tylko od tego, czy kluby dojdą do porozumienia.
Testowany jest również Norbert Rdzanek z Beniaminka Radom. Młody pomocnik wypadł w sparingach całkiem nie źle, ale decyzje odnośnie jego osoby także podejmie szkoleniowiec Broni.


PRZYBYLI
Bezsprzecznie w przerwie letniej doszło do kilku wzmocnień zespołu. I nie mówimy tu o uzupełnieniach, ale o wzmocnieniach. Do tych należy zaliczyć przyjście Marcina Bogusia, Marcina Kośmickiego i Daniela Ciupińskiego. Dwaj pierwsi mają za sobą grę w ekstraklasie. Co prawda ktoś mógłby wytknąć Bogusiowi 36 lat, ale należy pamiętać, że w ubiegłym sezonie grał on we wszystkich 30 meczach Woya Bukowiec Opoczyński i należał do czołowych graczy zespołu, a jesienią w czwartej lidze pomimo swego wieku powinien ogrywać wiodącą rolę. Trzeba dodać, że lidze jest kilku starszych zawodników niż on (np. Artur Kupiec, Robert Rogala, Jacek Kacprzak, Mirosław Siara, Jacek Procki, Edward Minda, Grzegorz Seremak).
Transferowym hitem może już nie długo okazać się pozyskanie Kośmickiego. Wszak miał on propozycje gry w pierwszoligowych klubach (Pogoń Szczecin i GKP Gorzów), ale z przyczyn osobistych wybrał Broń. Szczególnie sobotni mecz sparingowy z Okęciem pokazał, że Kośmicki powinien być wartościowym defensorem drużyny.
Daniel Ciupiński w ubiegłym sezonie czwartej ligi strzelił dla Szydłowianki 21 goli. Tytuł króla strzelców sprawił, że od tego napastnika będzie się sporo wymagać. Będzie on musiał poradzić sobie z presją. W sobotnim sparingu strzelił pierwszego gola dla Broni i jak sam zapowiada było to trafienie na przełamanie.
Do klubu trafił również Oskar Bawor. Trudno w tej chwili mówić, czy pomocnik będzie wzmocnieniem, czy tylko uzupełnieniem składu. W latach ubiegłych był już testowany w Broni i wówczas nie udało mu się znaleźć w szeregach Broni. Niegdyś grał w 3 – ligowej Unii Skierniewice, tak więc pojęcie o grze w piłce ma, ale czas pokaże czy zdoła wykorzystać te umiejętności w zespole z N9.
Nowym zawodnikiem Broni został również Sebastian Michałek, bramkarz Legionu Radom z rocznika 1992. Kto widział choćby jeden trening bramkarzy z udziałem tego wysokiego chłopaka, ten wie, że pozyskanie tego golkiera to bardzo dobry ruch. Na obecną chwilę Michałek ma niewielką szansę rywalizacji z Pawłem Młodzińskim, czy Wojtkiem Kędzierskim. Jednak jego warunki, talent oraz zaangażowanie dają do myślenia i jeśli Sebastian nadal będzie tak pracował, to kto wie jaką rolę wywalczy sobie za kilka miesięcy.
Kadra Broni nie jest zamknięta, dopóki otwarte jest okienko transferowe, dlatego nie wiadomo czy przed pierwszym meczem nie pojawi się jeszcze ktoś.

W komentarzach oceńcie sami, czy ruchy kadrowe jakie dokonały się w letniej przerwie będą procentować jesienią, czy też nie.

PODOBNE WPISY