Trzech zawodników pozyskała Broń

Trójka zawodników (na zdjęciu od lewej): Wiktor Lach, Piotr Nowosielski, Michał Majos, podpisała umowy z Bronią Radom. Na tym jednak nie koniec. Rozpoczęły się rozmowy w sprawie pozyskania Michała Bojka, a poszukiwany jest również napastnik.

Trójka nowych zawodników powinna być dla zespołu wzmocnieniem. Analogicznie nie łatwo będzie zastąpić Kevina McMullena, Łukasza Ślifirczyka, czy Jakuba Chrzanowskiego, trzeba mieć nadzieję, że jakość gry nie spadnie i nasz zespół skutecznie powalczy o awans do II ligi. 

Wiktor Lach mimo swoich 22 lat jest już doświadczonym piłkarzem. Mogliśmy go kilka razy oglądać, kiedy w barwach KS Piaseczno, a potem Pogoni Siedlce grał przeciw Broni. To uniwersalny zawodnik, bo może grać w środku pomocy, jako defensywny, czy ofensywny zawodnik. Może też grać jako napastnik. W swojej przygodzie z futbolem grał już na różnych pozycjach i trener Dziubiński cieszy się, że Wiktor może na boisku występować na różnych pozycjach i może być alternatywą, gdy ktoś na przykład wypadnie ze składu.

Piotr Nowosielski – W jego przypadku słowo „nareszcie” chyba najbardziej pasuje. Niegdyś juz dwukrotnie trener Artur Kupiec starał się o pozyskanie Nowosielskiego.  To bez wątpienia „Broniarz” z krywi i kości, chłopak wychowany na Plantach. Kiedy zaczynał swoją przygodę z futbolem, Broń w roczniku 1988 nie prowadziła szkolenia i popularny „Cantona” zaczynał w Juniorze Radom. Potem wyjechał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Grał na zapleczu ekstraklasy między innymi w KSZO Ostrowiec, Olimpii Grudziądz, czy wcześniej  w Unii Janikowo. W Broni podobnie jak Wiktor Lach, może pełnić w ofensywie bardzo uniwersalną rolę. 

Michał Majos – pochodzi z Pionek, a ciewostką jest fakt, że ocierał się o pierwszą kadrę Widzewa Łódź i było niedawno bliski pozyskania przez Pelikana Łowicz. Ma 23 lata i swoją przygodę z futbolem zaczął w Championie Pionki. Grał w Widzewie II Łódź a ostatnio wylądował w Andrespolii Wiśniowa Góra. „Ten chłopak, ma niesamowity charakter. Ja osobiście lubię takich walczaków i dlatego dajemy mu szansę na razie do czerwca” – mówił nam niedawno trener Dziubiński i Michale Majosie.

W najbliższych dniach Broń powinien wzmocnić Michał Bojek, zawodnik Legii Warszawa, grający ostatnio w Radomiaku Radom. Zawodnik chce zostać, nasz klub jest zainteresowany jego pozyskaniem, pozostały tylko kwestie porozumienia ze stołecznym klubem.

Cały czas trwają poszukiwania napastnika, który w pewnym sensie zapełni lukę po Chrzanowskim i Ślifirczyku. Trener Tomasz Dziubiński przyznaje, że wykonał kilkadziesiąt telefonów, ale sprawa nie jest taka prosta.

– Na rynku brakuje solidnych napastników i środkowych obrońców. Jest jeszcze trochę czasu i rozglądamy się – mówi trener Dziubiński.

Nowym zawodnikom życzymy najlepszej rundy w karierze.