Wisła 96/97 Płock - BROŃ 96/97 RADOM 2:4
Ten mecz to horror. Już w 4 minucie nasz bramkarz Sebastian Przytuła otrzymał czerwoną kartkę. Musiał zastąpić go zawodnik z pola gdyż trener Dariusz Różański nie miał rezerwowego bramkarza. W bramce stanął obońca Trojanowski. Broń pokazała lwi pazur i grała niezywkle ambitnie. Jestem dumny z gry, podejścia do dzisiejszego meczu. Chciałbym aby mój zespół zawsze grał tak dojrzale i rozsądnie powiedział trener Dariusz Różański.