Adam Kurasiewicz (Cozadzien.pl): Seria bez porażki trwa. Seria zwycięstw trwa. Ten sezon wprawdzie się jeszcze nie zakończył, ale jesteście już w połowie zrealizowania planu do III ligi. Zgodzisz się ze słowami, że prezentujecie wyższy poziom piłkarski niż inne zespoły IV ligi?

Bartek Krukowski (Broń Radom): Tak jak powiedziałeś, to dopiero połowa planu. Druga runda będzie na pewno trudniejsza, ale cieszy nas fakt, że jesteśmy nadal niepokonani. Poziom piłkarski widocznie jest wyższy skoro jesteśmy na pierwszym miejscu.

Siła Broni Radom w tym sezonie tkwi w ofensywie czy defensywie?

– Myślę, że jest to różne. Czasami wygrywaliśmy dominując z przodu, a czasem świetnie broniliśmy strzelając jedna bramkę. Myślę, że nasza siła tkwi w kolektywie.

A może jednak tą prawdziwą siłą Broni Radom jest atmosfera w drużynie?

– Pewnie tak. Mamy ekipę, która dobrze się zna poza boiskiem, a na nim bardzo dobrze się rozumie. To niewątpliwie też jest ważne.

Pierwsza część sezonu powoli dobiega końca. Mógłbyś ją podsumować? Co według Ciebie było największym plusem, a także co minusem?

– Plusem na pewno to, że zakończymy zimę na wysokim miejscu. Mamy nadzieję, że pozycja lidera oczywiście zostanie utrzymana. A ta druga strona to fakt, że bardzo mało czasu gry dostali zmiennicy.

W zimowym okienku transferowym sądzisz że Broń powinna dokonać kilku wzmocnień przed tą decydującą walką o awans do III ligi?

– To pytanie powinno być skierowane do sztabu trenerskiego. Nie mnie oceniać tą sytuację.

Źródło: CoZadzien.pl