Jesienią w Radomiu, Broń wygrała skromnie 1:0. Gola w tamtym meczu po dość mizernym widowisku zdobył Arek Chudziński w 78 min. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, aby nasz zespół powtórzył wynik z jesieni.

Jednak o zwycięstwo nie będzie łatwo. Stal nie jest już tym samym zespołem, który w rundzie jesiennej okupował ostatnie miejsce w tabeli. Zimą niewiadowianie wzmocnili się kilkoma zawodnikami, a jak pokazują wyniki ruchy kadrowe w tym klubie procentują. Stal wiosną zdobyła już 18 punktów i obecnie ma cztery oczka więcej niż nasz zespół. Najwięcej bramek zdobyli dla tej drużyny: 5 – Igor Sobalczyk, 4 – Radosław Kochelski, 3 – Dominic Okanu, i Zbigniew Wojtaszek.

Broń narzeka na kadrowe problemy i nie będzie faworytem w tym meczu. Już wcześniej z gry wyłączeni zostali Rogala i Doliński, a ostatnio doszły kontuzje Patryka Wajszczuka i Michała Kocona. Coraz głośniej mówi się, że do zespołu powróci trener Artur Kupiec, a do bramki Wojciech Kędzierski. Czy tak się stanie, dowiemy się zapewne na kilkadzisiąt minut przed pierwszym gwizdkiem.

Po słabych występach morale naszego zespołu jest niskie, ale piłkarze wciąż wierzą, że są w stanie w Niewiadowie sprawić niespodziankę. Jeśli ustrzegą się kardynalnych błędów w defensywie, to zdobycie trzech punktów jest możliwe. W przeciwnym wypadku trzeba będzie już teraz myśleć o budowie zespołu na czwartą ligę. Trzymamy kciuki za naszych piłkarzy, bo jeszcze nie wszystko jest stracone.