Nic nie wskazywało na to, że popularny „Pele” zmieni barwy klubowe. W poprzednim sezonie był jednym z najskuteczniejszych zawodników Broni. Teraz rozpoczął przygotowania do nowego sezonu z zespołem z Plant, zagrał w sobotnim sparingu z Juventą Starachowice, a w środę miał w Zyrardowie grać w potyczce przeciwko tamtejszej Żyrardowiance. Jakby zapadł się pod ziemię.

– Nie odbiera telefonów, ani ode mnie, ani od kolegów z drużyny. Nie stawił się na zbiórce przedmeczowej, nie było go też na porannym, czwartkowym treningu. Nie wiem jakie są przyczyny, ale podejrzewam, że Michał zrezygnował z gry w naszym zespole – mówi Artur Kupiec.
Źródło: Echodnia.eu/radomskie