Grali juniorzy

Kolejne mecze w tym tygodniu, ze zmiennym szczęściem grali nasi juniorzy. Ważne punkty zdobyli juniorzy z rocznika 1993.

KS Wesoła" 93- Broń" 93 Radom 3:4
KS Piaseczno"95- Broń"95 Radom 2:0
Broń" 97 - Orzeł" 97 Wierzbica 2:3


KS Wesoła- Broń Radom 3:4
Nasi juniorzy młodsi wygrali wszystkie trzy mecze wiosną i znajdują się w czołówce tabeli. Wszystkie mecze to prawdziwe horrory- o ile w poprzednich dwóch Bro goniła z wyniku 0:2 do 3:2, tym razem zasnęła prowadząc 3:0 i znów minimalnie wygrywając. Brami w tym meczu zdobyli:Paweł Maciejczak, Łukasz Szymczak 2X,  Rafał Sobczak. Najbliższy  mecz Broń gra 29 kwietnia ( czwartek) o godz. 15.00 z Makowianką Maków Maz. w Radomiu. 

KS Piaseczno – Broń Radom 2:0
relacja za: bronradom95.futbolowo.pl
bramki: 1:0 Orłowski 15 min (karny), 2:0 Bobowski 73 min.

Broń: Witaszek – Świniarski, Menert, Wojtyniak – Sępka, Kucharski, Wichucki, Grzyb, Stefański – Nogaj, Chrzanowski.

W obecnym sezonie Mazowiecka Liga Trampkarzy ma zdecydowanego lidera, jest nim oczywiście zespół KS Piaseczno, który do czasu rozpoczęcia wtorkowego pojedynku, rozegrał 12 spotkań i wszystkie wygrał. 

  Podopieczni Dariusza Różańskiego oraz Ireneusza Gorczycy swoje zrobili, zagrali z ogromną determinacją i wolą zwycięstwa, szczęście było jednak po stronie gospodarzy i to piasecznianie po końcowym gwizdku sędziego mogli radować się z kolejnego – 13 już – zwycięstwa. Nam pozostał niedosyt, gdyż nie zasłużyliśmy na porażkę.

Pierwszy kwadrans gry toczył się pod dyktando gospodarzy, to oni byli stroną będącą częściej przy piłce, zespół Broni nastawił się na grę z kontrataku. Teraz możemy się tylko zastanawiać, jak potoczyłby się ten pojedynek gdyby Sępka zachował trochę więcej zimnej krwi i w 10 minucie trafił piłką w światło bramki rywali. Możemy też domniemywać, jak wyglądałaby dalsza część spotkania, gdyby w 15 minucie sędzia nie ugiął się pod presją miejscowych kibiców i nie podyktował rzutu karnego, za rzekome zagranie piłki ręką przez Menerta. Wiele zamieszania w polu karnym Piaseczna wywoływały nasze stałe fragmenty gry, lecz obrońcy naszych rywali grali konsekwentnie, a szczęście niestety nie było w tym dniu naszym sprzymierzeńcem. Czym bliżej było końca spotkania, tym więcej naszych zawodników angażowało się w akcje ofensywne, narażając się na kontrę gospodarzy. Właśnie z takiego zagrania, napastnik Piaseczna, na 7 minut przed zakończeniem rywalizacji, ustalił wynik tego ciekawego pojedynku.

Mimo, że punkty zostały w Piasecznie, ze sposobu gry naszego zespołu możemy być bardzo zadowoleni. Jeżeli z takim zaangażowaniem, Broniarze podejdą do kolejnego pojedynku, to w niedzielę, o 10.30 będziemy świadkami bardzo ciekawych derbów Radomia ( mecz z Juniorem Radom) i z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że punkty zostaną na radomskich Plantach.

Broń Radom- Orzeł Wierzbica 2:3

Nasi piłkarze z rocznika 1997 mają wybitnego pecha grając z nizej notowanym rywalem z Wierzbicy. Niestety, ta porażka bardzo oddala awans do ligi mazowieckiej.

PODOBNE WPISY