Hubert Derlatka cierpi na mononukleoze

Hubert Derlatka, młody zawodnik Broni Radom będzie wyłączony z gry co najmniej do końca października. Niezwkle sympatyczny zawodnik trafił do szpitala z bardzo wysoką gorączką, która utrzymywała się dość długo. Seria badań wykazała, że "Derli" ma mononukleozę, bardzo poważną chorobę. To wirus mocno osłabiający organizm. Na szczęście wyleczalny, więc z czasem Hubert wróci do zdrowia i na treningi.

–  Dziś już czuje się lepiej, bo przez ostatnie dwa tygodnie ciężko było mi nawet wstać z łóżka. Miałem gorączkę po 39 stopni. Przez mononukleozę powiększyła mi się wątroba i śledziona, co wyklucza mnie narazie z gry – powiedział nam Hubert Derlatka.
W tej rundzie, zresztą jak i w poprzedniej, Broń nie ma szczęścia i trenerzy nie mogą korzystać z najmocniejszego zestawienia. Najpierw z gry wypadli Kuba Chrzanowski i Kamil Odolak, teraz Hubert Derlatka, zaś w ostatniej kolejce kartki wykluczyły z gry Tomka Bartosiaka i Wojtka Kalinowskiego. Choć trener Michał Pulkowski w ostatniej rozmowie przyznał, że nie lubi usprawiedliwiać się brakami kadrowymi, to jednak trudno nie oprzeć się wrażeniu, że bez pięciu graczy ciężko o wyjazdowy triumf.
Hubert wracaj do zdrowia! Czekamy na Ciebie!

PODOBNE WPISY