Piłkarze i kibice jadą po 3 punkty

MAZOWSZE GRÓJEC – BROŃ RADOM

Sobota, godz.15, stadion przy ul. Laskowej w Grójcu

Jeszcze kilkadziesiąt godzin dzieli nas od emocjonująco zapowiadającego się meczu. Naprzeciw siebie staną zespoły, które niedawno grały w trzeciej lidze, a teraz mają ogromną szansę, aby tam powrócić. Rezultat tego spotkania może mieć ogromny wpływ na układ tabeli, a kto wie może mieć nawet wpływ na losy awansu. Piłkarze naszego klubu nie mogą przegrać tego meczu. W Grójcu nie może też zabraknąć żadnego kibica Broni. Żywiołowy doping fanów z pewnością przyda się drużynie. Po meczach w Zwoleniu, czy Szydłowcu piłkarze Broni nie ukrywali, że wsparcie fanów dodało skrzydeł.
 

NIE ROZDRAPUJĄ RAN

Porażka z Wulkanem Zakrzew sprawiła, że w szatni Broni atmosfera nie była po meczu najlepsza. Zawodnicy oraz trener Artur Kupiec długo rozmawiali ze sobą. Wierzymy, że wyciągnęli wnioski i może być tylko lepiej.

– Nie rozpamiętujemy porażki z Wulkanem, tylko ostro zabieramy się do pracy – mówił w środę dla Echa Dnia, kapitan zespołu, Robert Rogala.

Drużyna myśli już tylko i wyłącznie o meczu w Grójcu. Porażka z zakrzewską drużyną to także pozytyw. W tym sensie, że piłkarze jadą na mecz z Mazowszem mocno podrażnieni i są mądrzejsi w doświadczenia, wiedząc jakich błędów nie powinno się popełniać.

BEZ SAŁKA

W ostatnich dniach nasza drużyna sporo pracowała nad szybkością i poprawą skuteczności. Do składu powracają już w pełni sił Marcin Boguś i Przemek Cichoń. Za kartki będzie musiał pauzować Damian Sałek. Trener Artur Kupiec przewiduje kilka zmian w wyjściowej jedenastce.

– Jedną zmianę wymusza pauza Damiana, a nad kolejnymi wciąż się zastanawiam. Być może jeszcze dokonam w składzie jakiś korekt – mówi trener Kupiec.

MAZOWSZE OSŁABIONE

W Grójcu po spadku z trzeciej ligi nikt nie wywiera presji na piłkarzach. Jesienią Mazowsze z meczu na mecz grało coraz lepiej. Pod wodzą trenera Jana Makowieckiego każdy z zawodników zrobił olbrzymi krok do przodu. W efekcie grójczanie zupełnie nieoczekiwanie pięli się w górę tabeli i obok Mszczonowianki stali się najgroźniejszym rywalem Broni w walce o awans. Jeśli Mazowsze pokona Broń i w środę wygra zaległy mecz ze Spartą Jazgarzew – może objąć fotel lidera. Właśnie dlatego nasi piłkarze powinni zagrać w pełni skoncentrowani.

Mazowsze wystąpi w podobnym składzie jak przed tygodniem w meczu z Szydłowianką (3:0). Za czerwoną kartkę pauzować będzie Tomasz Jaskólski, wciąż kontuzjowany jest Mariusz Kotański.

MECZ MECZOWI NIERÓWNY

W sobotę mecz naszego najbliższego rywala obserwował Artur Kupiec.
– Na pewno nasze spotkanie z grójczanami będzie zupełnie inne. Każdy mecz jest inny. Mazowsze inaczej podejdzie do spotkania z liderującą Bronią niż do Szydłowianki. Nie zmienia to faktu, że wiedzę na temat drużyny trenera Makowieckiego mam sporą – mówi Artur Kupiec.

WYJAZD RZECZ ŚWIĘTA

Rok temu 21 marca w Grójcu stawił się około 140 osobowa grupa kibiców Broni. Piłkarze uskrzydleni głośnym dopingiem swoich fanów wygrali 2:0. Czy teraz będzie podobnie, a może nawet lepiej? Na to liczą przede wszystkim nasi zawodnicy.
Punktualnie o godzinie 13.45 spod stadionu przy N9 odjedzie transport na mecz do Grójca. Koszt wyjazdu to zaledwie 5 złotych. Zapraszamy na mecz. Wszyscy jedziemy po komplet punktów.

Dotychczasowe mecze pomiędzy Bronią, a Mazowszem.

Sezon 2009/10 (IV liga)
Broń Radom – Mazowsze Grójec 2:0, Ciupiński, Kośmicki.

Sezon 2008/09 (III liga)
Broń Radom – Mazowsze Grójec 1:0, Rogala.
Mazowsze Grójec – Broń Radom 0:2, M. Kocon 2.

Sezon 2001/02 (IV liga)
Broń Radom – Mazowsze Grójec 0:1.
Mazowsze Grójec – Broń Radom 6:1.

PODOBNE WPISY