Porażka, która komplikuje sprawę

BROŃ RADOM - URSUS WARSZAWA 0:2 (0:0)
Ciach 48 z karnego, Kamiński 65 z karnego

Zapis relacji LIVE TUTAJ

Piłkarze Broni po raz kolejny na swoim boisku przegrali z Ursusem Warszawa. Po raz kolejny przegrana była bardzio bolesna, bo tym razem może zaważyć na utrzymaniu w lidze. Do "Traktorków" tracimy już 10 punktów. Do utrzymania potrzeba 10-11 zwycięstw. Czy taka gra wystarczy? Mocno wątpliwe.

Więcej w rozwinięciu

Pierwsza połowa nie wskazywała, że cały pojedynek zakończy się katastrofą. Broń grała dobrze. Może brakowało dogodnych sytuacji bramkowych, ale była zdecydowanie lepsza od gości i nie pozwoliła na zbyt wiele.
Niestety po przerwie sytuacja diametralnie się zmieniła. Przyczynił się do tego rzut karny w 48 minucie. Faulował Kimura w narożniku pola karnego. W 65 minucie kolejny rzut karny. nie podejmujemy się oceny tych sytuacji, bo z perspetywy trybun wydaje się, że arbiter miał rację.
Martwi jednak co innnego. jak to możliwe, że dwa dni przed meczem zmienia się obsadę meczu (miał być sedzia z Siedlec). deleguje się sędziego z Warszawy, a obserwator też jest z Warszawy. No i wygrała drużyna z Warszawy, która też walczy o utrzymanie.
Przy stanie 0:2 Broń jeszcze próbowała. Cieżko odmówić drużynie ambicji, ale przy bezbłędnie grającej obronie Ursusa, te ataki wyglądały jak bicie głową w mur. 

Zdjęcia oraz wideo niebawem

PODOBNE WPISY