Przykra porażka

BROŃ RADOM - JUNIOR RADOM 1:2 (0:0)

Jak ważny był to mecz dla obu drużyn wystarczy zobaczyć tabelę rozgrywek rocznika 1995. Oba zespoły walczą o utrzymanie się na następny sezon w 1 lidze. Pierwsza połowa był wyrównana bez 100 procentowych sytuacji bramkowych.

Drugą połowę lepiej zaczęli piłkarze Broni, którzy wyszli na prowadzenie dzięki bramce Nogaja. Był to jedyny zawodnik Broni, który zasłużył na wyróżnienie w naszej drużynie. Po strzelonej bramce Broniarze wybijali piłkę na oślep zamiast dłużej utrzymać się przy piłce. Rzut wolny dla gości, dośrodkowanie które pada łupem napastnika Juniora i jest 1:1. Zle w tej sytuacji zachował się cały blok defensywny, który nie wyskoczył do piłki dogranej w pole karne. Witaszek bramkarz Broni też powinien wybiec do tego dośrodkowania a został na lini bramkowej. Dwie minuty po stracie gola Broń 95 miała szansę aby wyjść znów na prowadzenie. Po faulu na Nogaju był rzut karny ale nie został on wykorzystany. Następnie Junior strzelił drugiego gola. Po nim Broń miała drugi rzut karny w tym meczu i po raz drugi lepszy okazał się bramkarz gości. Trudno wygrać więc mecz czy chodźby zremisować. Do końca pozostało 5 kolejek i naszych piłkarzy czeka cheroiczna walka o utrzymanie się w 1 lidze.

PODOBNE WPISY