Od pierwszych minut gra na ciężkim i małym boisku w Golędzinie przebiegała pod kontrolą chłopców z N9. To my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, fajnie jak na warunki tan panujące nią operowaliśmy i stwarzaliśmy sytuację bramkowe. Chłopcy z Taczowa ograniczyli się do defensywy i nie licznych wypadów na połowę Broni. Po jednym z takich wypadów nastąpiła kapitalna kontra Broni. Igor Chebdowski kapitalnym wykopem piłki uruchomił Bartka Piotrowskiego a temu zostało tylko wykończyć sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Od tego momentu przewaga Broni była coraz większa. Kwestią czasu była kolejna bramka dla gości. I tak też się stało – Piotrek Siwak bardzo dobrym, długim, celnym podaniem wypatrzył Maćka Urbaniaka a ten pięknym strzałem z woleja podwyższa prowadzenie Broni.
Do przerwy BRONIARZE prowadzą 2-0 i bz to najmniejszy wymiar kary dla gospodarzy. Druga połowa to kontrolowanie gry przez drużynę gości. Długie utrzymywanie się przy piłce, przegrywanie gry z jednej strony na drugą. Szwankowało ostatnie podanie żeby stworzyć jeszcze więcej klarownych sytuacji. Drużyna gospodarzy miała problemy żeby stworzyć jakąkolwiek sytuacje bramkową w czym zasługa bardzo dobrej gry defensywnej Broni. W końcówce meczu straciliśmy gola, można powiedzieć ze raczej sprezentowaliśmy go gospodarzą. Bartek Woźniak wycofał piłkę a ta na bardzo nierównej murawie skiksowała i wpadła do naszej bramki. Zasłużona ale za niska wygrana Broni.
Cieszy fajna gra i coraz więcej przemyślanych szybkich akcji na jeden, dwa kontakty oraz bardzo dobra organizacja gry defensywnej. Teraz w lidze nastąpi dwutygodniowa przerwa a zaraz po niej – 3 kwietnia na obiektach MOSiR zmierzymy się z MSPN Radomiak.
W dzisiejszej kolejce nasi ligowi rywale Mazowsze Grójec pokonało Młodzika Radom 4:0, a AS Radomiak zwyciężył z Prochem Pionki 5:3.