Z rezerwami Legii mecze zawsze były emocjonujące. Częściej wygrywali gracze ze stolicy, ale bywało, że to Broń była górą – jak choćby w Nowym Dworze Mazowieckim wygrana 3:0.
Legia II w 21 meczach zgromadziła 39 punktów. Teoretycznie ktoś może pomyśleć, że nie ma szans na awans, bo aż 15 punktów do lidera, ale ma też trzy mecze mniej, więc w sumie dziewięć punktów nadrobnienia. Wierzymy, że Broń nie pozwoli na ułatwianie przeciwnikowi drogi do sukcesu.
Pierwszy zespół Legii we wtorek ma rozgrywać towarzyski tak zwany mecz przyjaźni z Dinamem Kijów. Niewykluczone, że w środę do Radomia na mecz rezerw też ktoś przyjedzie. Przypomnijmy, że trenerem Legii II jest Marek Gołębiewski związany niegdyś z naszym regionem (były gracz Radomiaka i Pilicy).
– Nie mamy na to wpływu w jakim składzie zagrają goście i nie ma co się nad tym zastanawiać. Przygotowujemy się zgodnie z planem, tak, aby w środę być gotowym do meczu. Do pełnego treningu wrócił Piotr Goljasz, w treningu wprowadzającym jest też Dima Prikhna – mówi trener Mikołaj Łuczak.
Po pauzie za kartki wraca do kadry Kamil Kumoch i w odróżnieniu do poprzednich spotkań, sytuacja Broni trochę się poprawia. Wierzymy, że drużyna zagra ambitnie i przede wszystkim skutecznie. Komplet punktów bardzo poprawiłby naszą sytuację w tabeli! Liczymy też na gorący doping kibiców! 

Bilety na mecz w cenie 15 i 10 zł można juz kupić w systemie MOSiR pod linkiem —> https://sklep.mosirradom.pl/kasa/stadion/

Przypominamy, że aż do odwołania obywatele Ukrainy mogą na mecze Broni wchodzić bezpłatnie, za okazaniem dokumentu.

Od godz. 17.45 prowadzić będziemy relację na żywo