W Jazgarzewie robic swoje

SPARTA JAZGARZEW – BROŃ RADOM

Sobota godzina 18,
stadion w Jazgarzewie koło Piaseczna

Nawet remis w przypadku porażki Mszczonowianki Mszczonów w potyczce w Zielonkach może starczyć naszym piłkarzom do awansu do trzeciej ligi. Nasi zawodnicy do tego typu kalkulacji podchodzą z dużym spokojem. Oni chcą wygrać. A co wydarzy się w Zielonkach? To już raczej nie nasza sprawa.

Jeszcze w rundzie jesiennej po jednym z meczów Wojtek Kędzierski bardzo mądrze stwierdził, że nie ważne które miejsce Broń zajmuje po danej kolejce. Najważniejsze, aby była liderem po 30 kolejce. I wszystko wskazuje, że słowa ulubieńca kibiców, „Josha” sprawdzą się. Trzeba tylko postawić kropkę nad „i”.

Być może już w sobotę około godziny 19.50 w Jazgarzewie wystrzelą szampany i zapanuje w szeregach naszej drużyny wielka radość. Nasi zawodnicy wychodząc na boisko będą znali wynik meczu Naprzód – Mszczonowianka. Będą wiedzieć, że w przypadku niepowodzenia gości, zapewnią sobie powrót do trzeciej ligi.

Może się jednak zdarzyć tak, że nawet zwycięstwo nie da naszej drużynie upragnionego sukcesu i na świętowanie trzeba będzie poczekać przynajmniej do środy, kiedy to Broń wyjedzie do Zielonek.

Nasz zespół przed wyjazdem do Jazgarzewa nie kalkuluje, nie zapatruje się na inne wyniki tylko skupia się na tym co pokaże Sparta.

– Nie ważne, czy będziemy świętować teraz w Jazgarzewie, czy może w Zielonkach, a być może dopiero na własnym stadionie w meczu z Szydłowianką. Najważniejszy, aby w końcu wywalczyć ten awans – mówił niedawno Przemek Cichoń na łamach „Echa”.

Przemek w sobotę nie będzie mógł zagrać za nadmiar żółtych kartek. W defensywie trener Artur Kupiec ma spore pole manewru i przy różnych przesunięciach mogą zagrać Czarek Zieliński, Łukasz Kozieł, albo Norbert Jarząbek. Nie zagra również wciąż kontuzjowany Piotrek Cichawa. Reszta graczy jest gotowa i jedzie do Jazgarzewa po zwycięstwo? Czy będzie radość i awans to już nie zależy od nich samych.

O RYWALU

Sparcie nie najlepiej wiedzie się w rundzie wiosennej. Zespół w dziewięciu meczach zdobył zaledwie 10 punktów. Klub jednak raczej nie będzie miał problemów i spokojnie powinien zachować ligowy byt. Najlepszym strzelcem zespołu jest Dariusz Cackowski. W ekipie tej gra również..radomianin Piotr Senator, do niedawna zawodnik KS Piaseczno, a jest on wychowankiem Beniaminka Radom.

Będzie to piąta potyczka w historii obu drużyn. W 2007 roku w 1 kolejce sezonu Broń wygrała w Jazgarzewie 3:0. W rewanżu, grająca od 13 minuty w „dziesiątkę”, nasza drużyna wygrała 4:2. Bohaterem tamtego spotkania był Paweł Potent.

Oba zespoły spotkały się ze sobą rok temu w Pucharze Polski, gdy Broń jako trzecioligowiec zaliczyła fatalny występ i przegrała w Jazgarzewie 1:2.

W rundzie jesiennej nasz zespół był górą i wygrał 2:0, ale na wygraną musiał się sporo napracować.

TAK BYŁO JESIENIĄ

Broń Radom – Sparta Jazgarzew 2:0 (0:0).

1:0 Arkadiusz Kościelniak 68
2:0 Marcin Kośmicki 90 + 1 z rzutu karnego

Broń: Molęda – Zieliński (65 Grymuła), Kośmicki, Kupiec, Boguś, Cichoń, Dziubiński, Sałek, Kościelniak (86 Drachal), Ciupiński, Rogala (71 Bawor).

Sparta: Jaworski – Marek Fąfara (71 Senator), Kucicki, Marcin Fąfara, Majkowski, Domański (71 Bochenek), Kiepuszewski, Łoszakiewicz, Marzec, Kania, Cackowski (22 Madetko).

PODOBNE WPISY