Wygrali choć nie zachwycili

BROŃ RADOM - ORZEŁ WIERZBICA 2:1 (1:0).

1:0 Cichoń 20
1:1 Ludew 55
2:1 Teboh 83

GALERIA ZDJĘĆ

Broń I połowa: Młodziński - Zieliński, Jarząbek, Kupiec, Kozieł, Cichoń, Sałek, Czarnecki, Kościelniak, Chudziński, Ciupiński.

Broń II połowa: Młodziński (60. Molenda) - Osojca, Kośmicki, Kupiec, Prus, Cichoń (60. Rdzanek), Czarnecki, (60 Kościelniak), 70 Cichoń), Dziubiński, Ziętek, Teboh, Ciupiński.

W sobotnim meczu sparingowym nasz zespół pokonał beniaminka IV ligi, wierzbickiego Orła. Gra naszego zespołu pozostawia jeszcze wiele do życzenia, bo równie dobrze to wierzbiczanie mogli to spotkanie wygrać. Do ligi jest jeszcze sporo czasu i pewne mankamenty można wyeliminować.

Dośc przeciętna gra Broni w tym sparingu jest jednak usprawiedliwiona. Zespół ma za sobą serię dość ciężkich treningów. Nie zagrali ze względu na drobne urazy Dariusz Kozubek i Łukasz Ubożak. Poza tym w obu połowkach drużyna nie grała optymalnym składem, gdyż trener ma prawo na tym etapie wymieszać skład i testować przeróżne rozwiązania taktyczne.

Mecz mógł się podobać, bo z obu strony sporo było podbramkowych sytuacji. Najpierw w 3 minucie Damian Sałek strzelił tuż nad poprzeczką, a chwilę później Paweł Ankurowski popisał się ładnym strzałem z dystansy i nasz golkiper musiał piąstkować piłkę. W 16 min Ciupiński znalazł się blisko bramki, ale piłka po jego strzale głową przeleciała obok słupka.
W końcu w 20 minucie najlepszy na boisku Przemek Cichoń zdecydował się na strzał z dystansu. Z odległości około 22 metrów huknął, piłka po rykoszecie zmyliła bramkarza Orła i wpadła do bramki.
Jeszcze przed przerwą Orzeł miał dwie doskonałe okazje, ale zmarnował je Paweł Czarnecki.

Druga połowa dobrze zaczęła się dla gości. Błąd popełnił testowany z Sokoła Przytyk, Damian Prus, wykorzystał to Artur Ludew i w sytuacji sam na sam nie dał szans Młodzińskiemu.

Po chwili świetną okazję miał Adrian Ziętek. W sytuacji sam na sam zbyt długo bawił się z piłka i nie zdążył oddać strzału. Takich akcji marnować po prostu nie wolno. Potem w podobnej sytuacji był Damian Sałek, który też wdał się w „kiwkę” z golkiperem Orła zamiast po prostu strzelić.

W końcówce Broń zdobyła zwycięskiego gola. Po dośrodkowaniu Cichonia. głową z 6 metrów gola zdobył Georghe Teboh.

Następny mecz kontrolny nasza drużyna zagra w środę o godz. 17 na własnym boisku z Żyrardowianką Żyrardów.