Mecz rozpoczął się katastrofalnie dla naszych chłopaków, Nie przyzwyczajeni do dużego boiska, po treningach w samej hali nie mogli sobie poradzić zarówno z piłką ,ustawieniem na placu, tym bardziej z przeciwnikiem, no i po paru minutach po dwóch błędach LUKS wyszedł na prowadzenie 2-0. Podziałało to jak zimny prysznic na KIONKÓW i w 7 minut odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Swoje szanse miały również rywalki ale brakowało im dokladności i chłodnej głowy pod naszą bramką. Druga tercja ( mecz grany był 3x30min) to zdecydowanie najlepsze 30 minut w wykonaniu chłopaków mimo że nie strzelili żadnej bramki. Gra się układała , była szybka, płynna tylko mało skuteczności pod bramką LUKSIAR. W trzeciej odsłonie obie drużyny grały radosny futbol, akcja za akcje , biegali wszyscy raz pod jedną bramkę , raz pod drugą i tak przez całe 30 minut. Nasi tym razem byli skuteczniejsi strzelając 2 gole , tracąc jednego i mecz zakonczył sie naszym zwycięstwem 5-3.
W naszej bramce zadebiutował nowy nabytek KUBA GAWLIK, może nie był to nadzwyczajny debiut , ale bardzo dobrze że mamy tego chłopaka w naszym zespole.
Wzmocni na pewno się rywalizacja w bramce co z korzyścią odbije się na postawie obu naszych golkiperów. Bardzo pożyteczny sparing ze starszym o 4-5 lat przeciwnikiem, dużo walki, i co najważniejsze wielka kultura osobista na boisku. Brawo PANOWIE, BRAWO PANIE!!!!
Fot (sportowaczwórka.futbolowo.pl), Źródło: bron2000.