Każda porażka uczy czegoś mądrego, pod warunkiem, że mądry człowiek jest w stanie wyciągnąć wnioski z błędów.
Prezes Artur Piechowicz rozsądnie wypowiadał się w mediach, że tylko spokój może uratować tą drużynę i nie sensu wprowadzać nerwowej atmosfery. Dlatego klub przynajmniej na razie nie będzie dokonywał żadnych ryzykownych posunięć w drużynie, bo to mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku.
O RYWALU
Spadkowicz z drugiej ligi, zespół Concordii Piotrków Trybunalski będzie naszym dzisiejszym rywalem. Ciekawostką jest fakt, że jest to najstarszy klub w naszej lidze. Trener Zbigniew Karbownik ma do swojej dyspozycji większość graczy, którzy w ubiegłym sezonie zdobywali punkty w drugiej lidze. Nie jest to jednak tak mocny zespół jak jeszcze wiosną i Broń z powodzeniem może przed własną publicznością szukać punktów z Concordią. Do tej ekipy doszło między innymi dwóch wartościowych graczy jak środkowy obrońca Witold Grzywiński z Omegi Kleszczów i Maciej Pater z KS Piaseczno. Warto dodać, że przed obecnym sezonem Concordia rozegrała mecz sparingowy z naszym niedawnym pogromcą, Włókniarzem. W towarzyskiej potyczce wygrali zelowanie 3:2.