Czas na lokalne derby regionu

PILICA BIAŁOBRZEGI - BROŃ RADOM
Środa, godz. 16.30
Stadion Miejski im. Zygmunta Siedleckiego w Białobrzegach, ul. 11 listopada 57


Przed nami zaległe, szlagierowe spotkanie pomiędzy Bronią Radom, a Pilicą Białobrzegi. Choć derby dotyczą rywalizacji dwóch drużyn z jednego miasta, to śmiało możemy napisać, że w środę rozegramy regionalne derby. Tym bardziej, że w ekipie naszego rywala nie brak zawodników, którzy przez jakiś czas związani byli z naszym klubem.

Pojedynek miał się odbyć w minioną sobotę, ale śnieżyca pokrzyżowała plany. Sytuacja od soboty nieco się poprawiła i wydaje się, że mecz powinien się w środę odbyć.
Sytuację obu zespołów przedstawia tabela. Broń zajmuje ósme miejsce w tabeli, nad 14-spadkowym miejscem ma obecnie dziewięć punktów przewagi. Białobrzeska Pilica jest tuż nad strefą spadkową, wiosnę zaczęła od trzech porażek. W zespole nastąpiła zmiana trenera. Mariusz Sawa zastąpił Tomasza Grzywnę.

W ekipie Pilicy jak już wspomnieliśmy, nie brak „Broniarskich” akcentów. Przy Narutowicza 9 w przeszłości występowali: Adrian Karasek, Maciej Kencel, Konrad Paterek, Damian Winiarski i wieloletni snajper, niezwykle zasłużony napastnik – Kamil Czarnecki. Ten ostatni z powodu kontuzji w środę nie zagra. Oprócz niego również nie wystąpią Bartłomiej Niedziela i Bartłomiej Michalski.

Broń w dwóch wiosennych, domowych spotkaniach zdobyła cztery punkty i nieco odskoczyła od strefy spadkowej. W naszym zespole również nie brak kłopotów kadrowych, bo za kartki pauzować będą dwaj obrońcy – Michał Wrześniewski i Igor Kośmicki. Kontuzja wyeliminowała z gry Carlosa Ramireza. Potwierdzony do gry został już Dmytro Prykha, ale on też z powodu lekkiego urazu mięśniowego nie zadebiutuje w Broni. Do rozgrywek potwierdzony został Dominik Smykowski i być może dostanie już szansę debiutu.

Bez względu na kłopoty kadrowe trener trener Mikołaj Łuczak jest dobrej myśli. Uważa, że nie można zastawiać się absencjami, bo kadra jest szeroka i szansę gry dostaną inni.
– Sytuacja podczas przygotowań do spotkania z Pilicą była dynamiczna, musieliśmy reagować na różne czynniki z warunkami atmosferycznymi na czele. Wierze jednak, ze będziemy dobrze przygotowani do jutrzejszego spotkania i potwierdzimy to dobra dyspozycją – mówi trener Łuczak.

Jesienią Broń wygrała u siebie 3:1 z Pilicą. Był to wówczas debiut trenerski Tomasza Jasika. Trzeba przypomnieć, że białobrzeżanie postawili wówczas wysoko poprzeczkę i nie był to łatwy mecz. Kibice obu drużyn mają też jeszcze świeżo w pamięci ostatnie spotkanie w Białobrzegach, gdy w 2018 roku Broń wchodziła do III ligi. Nasz zespół prowadził już 3:0…Pilica dogoniła wynik na 3:3 i Adam Imiela ustalił wynik na 4:3 dla Broni. POLECAMY SKRÓT TEGO SPOTKANIA
Te mecze tylko świadczą o tym, że w potyczkach Broni i Pilicy ecmoji zawsze jest bardzo dużo.

Zespół Broni do meczu z Pilicą przygotowuje się tak jak do każdego innego spotkania. Nie ma to znaczenia, czy są to regionalne derby, czy inny pojedynek. Liczymy na maksymalne zaangażowanie i dobry wynik!

W środę od godz. 16.15 będziemy przeprowadzać tekstową relację na żywo

PODOBNE WPISY