Osuch grał w Młodej Ekstraklasie, nie dało mu się przebić do pierwszej kadry i wylądował w klubach niższych lig. Ostatnio był bramkarzem KS Konstancin i w warszawskiej klasie okręgowej wpuścił najmniej bramek. Ma bardzo dobre warunki fizyczne, mierzy 193 centymetry wzrostu.

– Zgłosił chęć pokazania się u nas na zajęciach. Będę z nim rozmawiał i na pewno zaproszę do na testy. Sam jestem ciekaw jak wypadnie – mówi Tomasz Dziubiński szkoleniowiec Broni.
W zespole Broni na razie jedynym golkiperem jest Norbert Wnukowski. Trenuje również Piotr Prasek, który jest na wypożyczeniu w czwartoligowym Mazowszu Grójec. Jeszcze nie ma decyzji, czy wróci on do Grójca, czy pozostanie w Broni. Jeśli radomski klub nie będzie miał innego gracza na pozycję numer „jeden”, to Prasek będzie musiał zostać i walczyć o miejsce w wyjściowym składzie z Wnukowskim.

Trener Dziubiński nie będzie robił rewolucji w kadrze i przyznał, że poza pozycją bramkarza, zastanawia się jeszcze tylko nad linią ataku. Na testy do pierwszoligowej Wisły Płock wyjechał Jakub Chrzanowski, ale…trenuje tam z rezerwami. Będzie w tym klubie do piątku i jeśli nie udowodni swojej wartości i nie załapie się na zajęcia pierwszej drużyny, to wróci do Broni.
– Kolejne testy w zespole uzależniam też od tego, czy Chrzanowski zostanie u nas, czy też nie. Wówczas będę jeszcze myślał nad sprowadzeniem nowego napastnika – dodaje trener Dziubiński.
Na treningu Broni pojawi się też Michał Bojek. Jesienią 19-latek zagrał w czterech meczach drugoligowego Radomiaka Radom. Formalnie pomocnik ten, jest zawodnikiem Legii Warszawa.
W kręgu zainteresowania jest też ciekawy zawodnik ŁKS Łómża, Maciej Malinowski. On także powinien pojawić się w ekipie Broni.
Cały czas w zajęciach uczestniczą trzej inni testowani gracze. Wiktor Lach z Pogoni Siedlce, Piotr Nowosielski z Wisły Puławy raczej pozostaną w klubie z ul. Narutowicza 9. Szansę na kolejne testy dostanie też Daniel Kwiatkowski z Powiślanki Lipsko.