MZPN badając dokumenty zawodnika przyznał rację klubowi ze stolicy. Kourou miał umowę, a właściwie ma ważną umowę z Hutnikiem do końca czerwca. Chce jednak zostać w Broni Radom. Teraz wszystko zależy od działaczy obu klubów. Aby Senegalczyk przeszedł do zespołu z Plant, musi mu na to wydać zgodę Hutnik Warszawa. Takie są zimowe przepisy transferowe. Sytuacja powinna się wyjaśnić do końca weekendu.
– Działacze z Hutnika byli bardzo sympatyczni i rzeczowi. Więc nawet jeśli nie wydadzą mu zgody, to nie będę miał do nich najmniejszych pretensji. Myślę, że znajdziemy porozumienie – powiedział Artur Piechowicz, prezes Broni, który uczestniczył w dzisiejszym posiedzeniu MZPN.