Tym spotkaniem zakończymy bardzo udany dla Broni sezon 2010/11. Co prawda nie udało się awansować, ale narzekać też nie możemy. Cieszy na pewno fakt, że drużyna po raz pierwszy od września zagra mecz na Plantach, przed własną publicznością. Nie wszyscy mieli czas i okazję jeździć za Bronią na wyjazdy, czy do Kozienic. Więc w sobotę dla nich będzie to wyjątkowa okazja.

Dla piłkarzy Broni ten mecz może nie mieć żadnego znaczenia, bo bez względu na wynik piłkarze zajmą drugie miejsce w tabeli. Zawodnicy Broni mają jednak o co walczyć. Mają okazję zmazać plamę po ostatnich feralnych występach, mają okazję zgarnąć premię za trzy punkty, mają też okazję pokazać, że chcą honorowo i w dobrym stylu podziękować tym kibicom, którzy przez cały sezon jeździli za nimi bez względu na wynik.

Nasza drużyna zagra osłabiona brakiem Pawła Młodzińskiego, który w Legionowie dostał czerwoną kartkę. Nie zagra też za cztery żółte kartki, Daniel Ciupiński. Dla kilku zawodników może to być ostatniej szansy, aby przedłużyć angaż w Broni na następny sezon. Najprawdopodobniej po raz ostatni w akcji zobaczymy Łukasza Jamroza, ktory wraca po wypożyczeniu do Korony Kielce i już dziś pojawił się na treningu w swoim macierzystym klubie.

Jesienią w Warszawie Broń pokonała ekipę Ursusa 5:0. Trudno jednak teraz spodziewać się takiego wyniku, bo ekipa ze stolicy nie jest już tą samą drużyną. Wzmocniona drużyna, zażarcie walczy o pozostanie w trzeciej lidze. Obecnie w tabeli zajmuje spadkowe miejsce, ale ma tyle samo punktów, co Warta Sieradz i UKS SMS Łódź. Dwie z tych drużyn pożegnają się z trzecią ligą. Ursus w Radomiu będzie musiał wygrać w przeciwnym razie jesienią grać będzie w czwartej lidze.

Zapraszamy kibiców na mecz i zachęcamy do dopingu dla Broni. Chłopakom należą się wielkie brawa za sezon, w którym mieliśmy walczyć o ligowy byt. Mamy nadzieję, że piłkarze też odwdzięczą się kibicom, pokażą klasę i zwycięstwem zakończą mecz przed włąsną publicznością.
* * * 
Bilety na mecz w cenie 8 zł, panie i dzieci do lat 12 gratis.