Ekstraliga 2004
ZNICZ PRUSZKÓW - BROŃ RADOM 0:1
Bramka: B. Wójcik z rzutu karnego
Ogromną niespodziankę sprawili chłocy trenera Roberta Rogali. Po dwóch porażkach jechali do lidera i nie byli faworytem spotkania. Po bardzo zaciekłej grze zdobyli komplet punktów. Sędzia nie uznał młodym zawodnikom Broni jednej z bramek. Ostatnie 20 minut nasza drużyna grała w dziesiątkę. W końcówce broniła się rozpaczliwie, ale dowiozła wygraną do końca.
- Mam nadzieję, że ten mecz będzie dla nas trampoliną, że chłopcy uwierzą w swoje możliwości. Pokazali, że mimo sporych ubytków kadrowych, ten zespół jest w stanie grać na dobrym poziomie i wygrywać z teoretycznie mocniejszymi - powiedział nam trener Rogala.