* Jest pan w Broni od kilku dni. Chyba nie czuje się pan tutaj obco?
– To prawda i dlatego nie jest przypadkowe, że właśnie wybrałem Broń. W swojej karierze grałem już z Marcinem Ko-śmickim, Przemkiem Cichoniem, Marcinem Bogusiem i trenerem Arturem Kupcem. Znam dobrze Roberta Rogalę. Do takiego zespołu, w którym zna się sporo kolegów wchodzi się zdecydowanie łatwiej.
* Jakie są pańskie wrażenia po dwóch meczach sparingowych i kilku treningach?
– Jestem zdziwiony, a przy tym pozytywnie zaskoczony, że czwartoligowy klub może być tak profesjonalnie poukładany. Zwiedziłem już cały kraj i wiele widziałem i mogę tylko powiedzieć, że w wielu klubach w wyższych ligach organizacyjnie nie jest tak dobrze jak tutaj. Również pod względem piłkarskim jestem zaskoczony, że drużyna gra taki futbol, a występuje w czwartej lidze. Broń musi uciekać z tej ligi, bo szkoda ciężkiej pracy wielu ludzi. Tym bardziej, że ma być tutaj budowany piękny stadion.
* Broń powalczy o ten awans z panem w składzie?
– Jeśli tylko trener i prezesi mnie zechcą to wszystko wskazuje na to, że będę tutaj grał. Zależy mi przede wszystkim na tym, aby grać gdzieś blisko domu, a Radom nie jest daleko. Poza tym chciałbym udowodnić niektórym internetowym prześmiewcom, że Kozubek to nie emeryt i potrafię jeszcze grać w piłkę.