O naszym sobotnim przeciwniku niewiele wiemy. Concordia zdominowała rozgrywki czwartej ligi i w świetnym stylu powróciła do trzeciej ligi. W szeregach „Słoników” można znaleźć dobrze znane twarze. W tej drużynie występuje Piotr Goljasz były zawodnik Broni. W bramce stoi Paweł Łakota, młody gracz, który latem był testowany przez Broń, ale po powrocie Kuby Kosiorka trener zrezygnował z Pawła.
W zespole gospodarzy w meczu z Bronią pauzować będzie za kartki młodzieżowiec, Cyprian Maciejewski. Poza nim, trener Concordii ma wszystkich zawodników do dyspozycji.
– Nastroje w drużynie są bojowe. Chcemy zmyć plamę za ostatni mecz w Radomsku i podtrzymać dobrą passę wygrywając na własnym boisku – zapowiada na oficjalnej stronie klubowej trener Concordii, Łukasz Nadolny.
O naszym zespole pisalismy już wczoraj i w tej kwestii nic się nie zmienia. Broń nie ma wyjścia – musi wygrywać i łapać punkty, bez względu na to, czy ktoś ma czystą statystyke na swoim stadionie, czy też nie. W naszym zespole zabraknie Dominika Leśniewskiego, który pauzuje za kartki. W pierwszej jedenastce pojawią się zmienncy, dla których mecz z Concordią może być ważną szansą.
– Czeka nas ciężki pojedynek na specyficznym boisku, gdzie przyjezdnym gra się zawsze trudno. Nie patrzymy jednak na to. Mamy swoje bolączki, z którymi musimy sobie poradzić. Po dwóch słabszych meczach u siebie, drużyna już w piatek wyjeżdża i wierzę, że sportowa wściekłość przełoży się na boisko. Na pewno będą zmiany, bo temu zespołowi potrzebne jest trochę świeżej krwi i dodatkowy bodzieć – zaznacza trener Broni, Dariusz Różański.
W sobotę od godziny 14.30 na naszym portalu będzie można śledzić tekstową relację na żywo