Piłkarze Broni rozpoczynają przygotowania do kolejnego meczu ligowego. W sobotę o godz. 13 zagrają z Błonianką z Błoniu. Dla obu drużyn będzie to piekielnie ważny mecz.
Nasz zespół w miniony piątek miał zagrać z Ursusem Warszawa. Niestety zima storpedowała rozgrywki trzeciej ligi. Mecz przełożono na inny termin. Część zawodników w sobotę otrzymała wolne, a część wybrała się do Kozienic na towarzyską potyczkę z wiceliderem piątej ligi, Energią Kozienice. W drugiej połowie Broń remisowała 2:2, potem szkoleniowiec dał szansę gry młodzieży. Zadebiutowało między innymi kolejnych trzech zawodników z juniorskiej drużyny 2005 (Mateusz Ankurowski, Krzysztof Ciecierski, Adam Szwed). Skończyło się porażką 3:5, ale wynik nie ma tu najmniejszego znaczenia.
Cieszy na pewno fakt, że w poniedziałek drużyna może rozpocząć w komplecie przygotowania do sobotniego meczu. Nikt nie pauzuje za kartki, nie ma też kontuzji.
– Jedziemy na mecz z Błonianką, która walczy o utrzymanie, a ma za sobą ciężki mecz z ŁKS II w Łodzi. Mimo porażki wiem, że zespół z Błonia zagrał tam dobre zawody i na pewno u siebie będzie chciał skutecznie powalczyć z Bronią. Jeśli chodzi o nasz zespół to chcemy po meczu w Ostródzie podtrzymać passę zwycięstw i z Błonia wracać w dobrym humorze – zapowiada trener Broni, Dominik Bednarczyk.