Będzie walka, będą emocje, chcemy punktów

147 dni – tyle przyszło nam czekać na ligowy pojedynek Broni Radom. Po wyjazdowej wygranej w Sieradzu, przyszła zima, bardzo długa, surowa, żmudna i ostatnio już denerwująca. Wreszcie wracamy na ligowe boiska. W pierwszym tegorocznym pojedynku nasza Broń podejmie beniaminka ze stolicy GKP Targówek. Chciałoby się osiągnąć taki wynik jak jesienią, gdy Broń zwyciężyła 6:1. Nie obrazimy się jak wygrana będzie skromniejsza, oby tylko komplet punktów został przy Narutowicza 9.



Kadra Broni w odróżnieniu do rundy jesiennej praktycznie się nie zmieniła. Z zespołu ubyli Arkadiusz Chudziński i Robert Kowalczyk, do drużyny przybył napastnik Oronki Orońsko, Kamil Czarnecki.

– Trzon zespołu jest solidny, a uzupełnia go młodzież. Tu zawsze jest niewiadoma, bo młody zawodnik potrafi zachwycić, a trzy dni później potrafi zagrać katastrofalnie. Trzeba więc trafić w dyspozycje dnia młodego gracza, a będzie dobrze – mówi trener Broni, Konrad Główka.

Atmosfera w naszym zespole jest bardzo bojowa, bo wszyscy nie mogą się już doczekać pierwszego meczu o punkty. Na ostatnich treningach widać było, że wszyscy mają już dosyć sztucznej nawierzchni i kolejnych sparingów. Na jakim etapie przygotować jest Broń i jak będzie wyglądać na boisku, pokazą już ligowe spotkania.

Tak jak już pisaliśmy, w meczu z Targówkiem nie zagra Daniel Złoch. Na uraz narzeka też Norbert Rdzanek i chyba dopiero po piątkowym treningu zawodnik zdecyduje, czy podoła wyzwaniu.

O RYWALU

Targówek Warszawa jest beniaminkiem naszej ligi. Po rundzie jesiennej zespół zajmuje bezpieczną, dziewiątą lokatę. Jesienią zespół prowadził Sergiusz Wiechowski, a zimą zmienił go Krzysztof Gawara, Co ciekawe został on zmieniony, zanim zaczęło się ligowe granie. Dziś szkoleniowcem jest Krzysztof Krzywicki. Klub ma swoje kłopoty, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo groźna drużyna. Warto dodać, że Targówek jest jedynym zespołem, który pokonał Legionovię na jej terenie. Tak więc naszym piłkarzom nie wolno rywala lekceważyć. O wyniku 6:1 z rundy jesiennej trzeba po prostu zapomnieć, tak jakby tamtego meczu nie było.

BILETY I KARNETY OD PIĄTKUNIE CZEKAJCIE DO OSTATNICH MINUT
Tak jak już pisaliśmy, bilety oraz karnety na mecz Broń – Targówek dostępne są w od piątku. Karnety w cenie 70 zł obejmują osiem ligowych spotkań + ewentualne mecze Pucharu Polski, które zagramy przed własną publicznością. Być może od następnego sezonu przygotowane zostaną karnety ulgowe dla młodzieży i uczniów.
Posiadanie karnetów ma dużą zaletę, bo nie trzeba stać w kolejkach, jest też tańszy wstęp na mecze. Karnety można kupić na trybunę A lub B na konkretne miejsce.

Bilety na poszczególne mecze będą w sprzedaży w piątek w godz. 16-20
i sobotę od godz. 13 w kasie od strony Narutowicza. tam będzie też można kupic karnety.
Z kolei kasa od strony Parku czynna będzie w sobotę od godz. 14.30 (tam karnetów w sprzedaży nie będzie). Ceny biletów 10 i 5 zł. Dzieci do lat 12 oraz kobiety wchodzą gratis, ale podobnie jak jesienią musza z numerem PESEL zgłosić się do kasy po tak zwany bilet darmowy, aby przejść przez bramkę. Radzimy, aby nie kupować biletów w ostatniej chwili.

Nowością na meczu z Targówkiem, ale też z Legionovią będzie…piwo niskoprocentowe do 3,5 proc zawartości alkoholu będzie można napić się podczas meczu Broni. Będzie również punkt małej gastronomii, a kibice szykują punkt z klubowymi pamiątkami i gadżetami.

Przed nami mecz, na który czekaliśmy prawie 150 dni. Już w środę wieczorem Legionovia, a potem kolejne emocje. Zachęcamy do dopingu wszystkich kibiców, nie tylko tych z trybuny B, ale pozostałych również. Do zobaczenia w sobotę przy N9…

PODOBNE WPISY