Już od pierwszej połowy można było zobaczyć, że to Broń dyktuje warunki tego spotkania. Na przerwę Radomianie schodzili z jedno bramkową zaliczką po strzale z wolnego Kalinkowskiego. Na początku drugiej połowy wdarło się do zespołu gospodarzy zbyt wiele rozluźnienia i Ursus wykorzystał to wyrównując po błędzie obrony Broniarzy. To był zimny prysznic dla podopiecznych Artura Kupca. Niedługo potem na prowadzenie Broń wyprowadził Kalinkowski. Później przez nieodpowiedzialne zachowanie Norberta Wnukowskiego ( kapitana zespołu), sędzia podyktował rzut karny dla gości. Wnukowski jednak zrehabilitował się w 100% broniąc jedenastkę!. Warszawianie od tamtego czasu sporadycznie zagrażali bramce Broni, która nieźle utrzymywała się przy piłce. Na 5 minut przed końcem spotkania Mateusz Rębiś ( pierwsza bramka w barwach Broni) mocnym strzałem z ostrego kąta ustalił wynik spotkania. Co prawda była to ostatnia kolejka jednak Broniarzy czeka jeszcze zaległy mecz z warszawską Legią, który odbędzie się w środę o 17:30. Na tę chwilę Broń zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 18 punktów. W tabeli I MLJM zajmuje najwyższe miejsce spośród drużyn z Radomia !.